Patricia Kazadi oczarowała publiczność w USA
wystąpiła u boku muzyka Adele
Patricia Kazadi ma za sobą moment, który może okazać się jednym z najważniejszych w jej muzycznej karierze. Artystka zdradziła kulisy niezwykłego wydarzenia w Los Angeles. Wszystko zaczęło się od niespodziewanej wiadomości od... przyjaciela Adele.
Eric Wortham, osobisty pianista brytyjskiej gwiazdy, zaprosił Patricię do wspólnego występu w jednym z najsłynniejszych klubów jazzowych w LA. Jak się okazało, ich drogi przecięły się już wiele lat temu, gdy Kazadi pracowała w Stanach nad swoim pierwszym singlem. Potem kontakt się urwał, a Eric zrobił oszałamiającą karierę u boku Adele.
- Zobaczył na Instagramie, że jestem w Los Angeles i napisał: "Gram koncert. Może zaśpiewasz? Zawsze chciałem z tobą współpracować"
- wspomina Patricia. Decyzja była spontaniczna.
- Pobiegłam do centrum handlowego po sukienkę, strasznie się stresowałam, ale wiedziałam, że muszę spróbować
- opowiada z uśmiechem.
Występ okazał się strzałem w dziesiątkę. Amerykańska publiczność przyjęła duet niezwykle ciepło, a prawdziwą magię przyniósł moment, gdy Kazadi zaśpiewała po polsku utwór "Na deszczowe dni".
- Klub kompletnie ucichł. To było coś nieprawdopodobnego
- relacjonuje.
Jak zdradza Kazadi, koncert nie przeszedł bez echa i otworzył drzwi do kolejnych projektów. Na szczegóły trzeba jeszcze poczekać, ale jedno jest pewne - Patricia właśnie zrobiła ogromny krok w stronę światowej sceny.
Patrycja Kazadi
KAPIF.pl
Patrycja Kazadi
KAPIF.pl
Patrycja Kazadi
KAPIF.pl
Patrycja Kazadi
KAPIF.pl
Patrycja Kazadi
KAPIF.pl
Patrycja Kazadi
KAPIF.pl
Patrycja Kazadi
KAPIF.pl
Patrycja Kazadi
KAPIF.pl

