W czerwcu 2023 roku Paulina Smaszcz opublikowała w mediach społecznościowych nagranie, w którym ujawniła adres zamieszkania Anny Muchy. Aktorka nie zamierzała pozostawić tej sprawy bez reakcji i zdecydowała się na podjęcie kroków prawnych, oskarżając Smaszcz o naruszenie jej prywatności.

Sąd uznał, że doszło do nieuprawnionego przetwarzania danych osobowych poprzez publiczne ujawnienie adresu Muchy. W konsekwencji Paulina Smaszcz została skazana na 150 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na 20 złotych, co łącznie daje kwotę 3 000 złotych.

Anna Mucha nie kryła satysfakcji z wyroku i skomentowała sprawę w sieci:

„Nie można publicznie ujawniać danych osobowych, to przestępstwo.”

Aktorka podkreśliła, że ochrona prywatności jest dla niej kluczowa i że tego rodzaju zachowania nie mogą pozostawać bez konsekwencji.

Z kolei Paulina Smaszcz nie zgadza się z orzeczeniem i zapowiada, że nie zamierza odpuścić. Zamierza podjąć kolejne kroki prawne, sugerując, że cała sprawa ma drugie dno.

Konflikt między celebrytkami trwa od dawna, a ich wzajemne uszczypliwości regularnie trafiają na nagłówki mediów. Sprawa sądowa tylko podgrzała atmosferę, a wiele wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec.

Czy obie panie w końcu zakończą ten medialny spór?