Na kilka dni przed wielkim finałem Eurowizji 2025 emocje sięgają zenitu, a fani konkursu z niecierpliwością śledzą każdy ranking. Na oficjalnych social mediach Eurowizji właśnie pojawiło się ostatnie przed konkursem zestawienie „Top 20 Most Watched”, które pokazuje, jak radzą sobie konkursowe utwory na YouTubie. A co z Justyną Steczkowską? Jej eurowizyjna „Gaja” nadal trzyma się dzielnie!

Przypomnijmy – gdy tylko opublikowano utwór, który reprezentuje Polskę, Justyna szturmem wdarła się na pierwsze miejsce rankingu (luty!), co było niemałym zaskoczeniem i ogromnym sukcesem. W marcu notowania już nieco spadły – „Gaja” zajęła wtedy 11. miejsce, ale nadal utrzymała się wśród najchętniej słuchanych piosenek na oficjalnym kanale Eurowizji. A co z kwietniem?

Tu już drobny spadek – Justyna uplasowała się na 12. pozycji. Ale uwaga! Wciąż jest wyżej niż np. zwycięzca zeszłorocznej Eurowizji, Nemo z utworem „The Code”. To spory prestiż! W nowym zestawieniu Polka wyprzedziła też wielu tegorocznych faworytów, choć wyżej od niej znaleźli się m.in. reprezentanci Izraela, Niemiec, Austrii, Holandii, Malty czy Estonii. Pierwsze miejsce zgarnęli typowani przez bukmacherów na zwycięzców – szwedzka grupa Kaj z chwytliwym „Bara Bada Bastu”.

Czy Justyna Steczkowska może jeszcze zaskoczyć w wielkim finale? Trzyma się mocno w czołówce, a popularność „Gai” nie słabnie. Może czas pomyśleć o obstawieniu wygranej Polski?