"Kamikaze wróć!"
jak powstała kultowa piosenka


"Kamikaze wróć!" to przebój autorstwa Marka Dutkiewicza (tekst), Sławomira Wesołowskiego oraz Mariusza Zabrodzkiego (muzyka). Początkowo autorzy zastanawiali się nad stworzeniem coś dla Piotra Fronczewskiego występującym wtedy jako Franek Kimono, a który odniósł wielki sukces. Fronczewski jednak nie chciał tego zaśpiewać i rozpoczęto szukać wokalisty.
Wspomagać ich miało nowe narzędzie komputerowe, system MIDI. To było urządzenie, do którego podłączało się elektroniczne instrumenty, a ono pozwalało scalić je w jeden muzyczny „zespół”. Dawało to niespotykane do tamtej pory możliwości. Kupiono w Londynie sekwencer, czyli serce systemu, zaś w Pewexie, proste „klawisze”, prawie zabawki. To wszystko, plus fantazja muzyczna Sławka i Mariusza, sprawiło, że pierwsze próby okazały się wielce obiecujące i co najważniejsze, nowatorskie na naszym rynku. Owocem tych prób były kompozycje, pomysły brzmień, rozwiązania melodyczne. No, uzbierało się tego. Tylko, co z tym zrobić? Drogi były dwie, albo utwory instrumentalne, albo wpadające w ucho piosenki, opierające się na elektronicznym brzmieniu.
Wybór padł na wokalistę Grzegorza Wawrzyszaka, ówcześnie ucznia liceum muzycznego. Tak powstał zespół Papa Dance, a światło dzienne ujrzały pierwsze piosenki zespołu, oczywiście autorstwa wymienionego wcześniej panów. "Kamikaze wróć!" powstał w 1985 roku i okazał się na tyle chwytliwy, że gwiazdy zaproszono, by wykonały go na koncercie "Od Opola do Opola".
Piosnka również została w języku niemieckim.

Grzegorz Wawrzyszak
foto JM

Papa Dance
foto JM