To był moment, na który czekała cała Opera Leśna. Gdy Kasia Stankiewicz pojawiła się na scenie obok zespołu Varius Manx, publiczność wstrzymała oddech. A kiedy wybrzmiały pierwsze dźwięki kultowego „Ten sen”, stało się jasne – to nie będzie zwykły występ. Artystka wyglądała i brzmiała jak milion dolarów!

Jej nieskazitelny wokal, ogromna charyzma i wyjątkowa stylizacja sprawiły, że widzowie oszaleli z zachwytu. Skórzana mini dodawała jej zmysłowości, a cała kreacja podkreślała rockowy charakter wieczoru.

„Była petardą!”, „Takiej Kasi chcemy częściej!”

– to tylko niektóre z komentarzy, które natychmiast pojawiły się w sieci.

Wzruszająca, nostalgiczna, a jednocześnie świeża i odważna – właśnie taka była Stankiewicz tego wieczoru. Publiczność nagrodziła ją owacjami na stojąco, a fani Varius Manx nie kryli łez wzruszenia.

Ale to nie wszystko! Artystka razem z zespołem sięgnęła też po światowe hity – „Don’t Speak” No Doubt, „Ironic” Alanis Morissette i „Smells Like Teen Spirit” Nirvany. To był prawdziwy muzyczny rollercoaster, który udowodnił, że Kasia Stankiewicz potrafi odnaleźć się w każdym repertuarze.