Plotki wreszcie się potwierdziły – powstaje film o Violetcie Villas, jednej z najbardziej barwnych postaci polskiej sceny muzycznej. W główną rolę wciela się Sandra Drzymalska, 32-letnia aktorka znana m.in. z serialu „Stulecie Winnych”, filmu „Biała odwaga” czy roli Simony Kossak. Obecnie pracuje również na planie nowej ekranizacji „Lalki”, w której gra Izabelę Łęcką. Teraz zmierzy się z kolejną legendą – samą Violettą Villas, czyli Czesławą Cieślak.

Film „Dzięcioł i Violetta”, którego tytuł nawiązuje do komedii Jerzego Gruzy z 1971 roku, ukaże historię divy oczami jej syna Krzysztofa Gospodarka. Reżyserką jest Karolina Bielawska, autorka nagradzanego dokumentu „Mów mi Marianna”. Produkcja skupi się na bolesnym rozdźwięku między sukcesem scenicznym Villas a jej dramatem prywatnym – samotnością, uzależnieniem i rozpadającą się relacją z synem.

Na ekranie, obok Drzymalskiej, zobaczymy m.in. Jowitę Budnik, Mateusza Banasiuka, Borysa Szyca, Dorotę Kuduk, Christo Szopova, a także Antoniego Rembelskiego i Kazika Radziejewskiego. Zdjęcia kręcone są w Polsce i Bułgarii. Premiera planowana jest na 2026 rok.

Violetta Villas zmarła 11 grudnia 2011 roku w swoim domu w Lewinie Kłodzkim. Jej śmierci towarzyszyły tragiczne okoliczności i późniejsze śledztwo. Artystka została pochowana na Starych Powązkach.

Film zapowiada się na poruszający portret kobiety o wielkim talencie i jeszcze większych demonach. Dla fanów Villas to może być nie tylko wzruszające wspomnienie, ale i hołd oddany niezapomnianej ikonie.