Natasza Urbańska wystąpiła w klubie Niebo. Jednym z największych zaskoczeń wieczoru były duety. Urbańska zaśpiewała z Kamilem Bednarkiem, dodając koncertowi energetycznego, reggae’owego brzmienia, a także z Marcinem Maciejczakiem, którego emocjonalna interpretacja utworów w połączeniu z jej dojrzałością sceniczną stworzyła magiczny moment. 

Artystka, znana z perfekcyjnie dopracowanych występów, nie zawiodła i tym razem – na scenie błyszczała zarówno wokalnie, jak i wizualnie.

Wokalistka zaprezentowała swoje największe hity i nowy singiel „Deep SIX”.

Publiczność nie szczędziła braw, a sama Natasza nie kryła wzruszenia.

„Muzyka to emocje, a dziś dzielę je z wyjątkowymi ludźmi”

– powiedziała ze sceny.

Koncert udowodnił, że Urbańska to artystka, która nie boi się muzycznych eksperymentów, a jej talent łączy pokolenia.