Od lat mówi się o chłodnych relacjach w rodzinie Pazurów. Teraz głos w sprawie zabrała Dorota Chotecka, żona Radosława Pazury. W rozmowie z „Faktem” aktorka przyznała, że niemal w ogóle nie spotyka się z rodziną męża. Wyjaśniła, że główną przeszkodą jest brak czasu, ale to nie jedyny powód. Już trzy lata temu Edyta Pazura, żona Cezarego, wprost napisała na Instagramie, że nie ma bliskich kontaktów z rodziną męża.

„Widziałam ich parę razy w życiu, więc ciężko mówić o kontakcie”

– stwierdziła.

Słowa Doroty Choteckiej potwierdzają, że Cezary i Radosław nie utrzymują zażyłych relacji. Aktorka tłumaczy, że to efekt intensywnej pracy w zawodzie.

– Nie spotykamy się, bo w tym zawodzie z nikim się nie spotykamy. Aktorzy są ciągle w biegu. Jeśli ktoś gra w filmach, serialach, bierze udział w programach, to pracuje od 6:40 rano, potem są wywiady, ramówki, teatr... To wszystko sprawia, że trzeba przede wszystkim znaleźć czas dla najbliższych

– powiedziała.

Choć od lat spekuluje się o konflikcie między braćmi Pazura, żadna ze stron nigdy tego otwarcie nie potwierdziła. Co ciekawe, mimo chłodniejszych relacji, Cezary Pazura został ojcem chrzestnym Klary Marii – córki Doroty Choteckiej i Radosława Pazury – i, jak wiadomo, utrzymuje z nią stały kontakt.

Czy chociaż święta lub rodzinne uroczystości są okazją do wspólnych spotkań?

– Naprawdę nie ma takiej możliwości. Aktorzy to ludzie bardzo zapracowani, ale to dobrze – oznacza to, że jesteśmy wziętymi aktorami

– dodała z uśmiechem.