Anja Orthodox to nie tylko ikona polskiego gotyckiego rocka - to artystka, która konsekwentnie pielęgnuje swój mroczny styl od dekad. Od 1988 roku przewodzi zespołowi Closterkeller, łącząc rock gotycki z wpływami post-punka, new wave i metalu. Sama mówi, że ten gatunek jest "dla wrażliwych".

Wielokrotnie współpracowała z czołowymi nazwiskami polskiej sceny muzycznej - m.in. z Wilkami, Sweet Noise czy Voo Voo. Jej teksty i kompozycje dla innych formacji potwierdzają, że ma talent, który wychodzi poza granice własnej sceny.

Ale Closterkeller to dziś także sprawa rodzinna - w składzie zespołu grają najbliżsi: jej syn Adam oraz były mąż Krzysztof Najman, który jest ojcem Adama. Na scenie widoczna jest niezwykła dynamika: dawny mąż, obecny zespół, wspólna pasja.

Jej życie prywatne jest równie barwne. W 1992 roku poślubiła Krzysztofa Najmana, z którym miała syna Adama (ur. 1993), ale dziesięć lat później para się rozwiodła. W 2009 zawarła drugi związek - tym razem z gitarzystą Mariuszem Kumalą i z nim doczekała się syna, Jakuba (ur. 2007).

Anja nie boi się trudnych tematów. W mediach otwarcie mówiła o depresji i wspierała, by mówić głośno o problemach psychicznych. To artystka, która nie tylko kreuje mroczne dźwięki, lecz także żyje autentycznie - z całym ciężarem emocji, talentu i rodzinnych więzi.

Choć lata mijają, Anja Orthodox nadal trwa w tym, co kocha - w mroku, z gitarą i niewyparzoną duszą. I wygląda na to, że na scenie rodzinny klimat tylko dodaje Closterkellerowi niezwykłego wymiaru.