Joanna Racewicz, znana dziennikarka i była prezenterka „Panoramy”, trafiła do Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie. Na swoim Instagramie opublikowała nagranie, w którym zwraca się do fanów, pokazując wenflon na ręce, co może sugerować, że czeka ją zabieg.

„Szykują mnie do ważnych rzeczy. Wszystko będzie dobrze”

– uspokoiła obserwatorów.

Dziennikarka, która chętnie dzieli się swoim życiem w mediach społecznościowych, tym razem postanowiła zwrócić uwagę na zdrowie i zaapelować do swoich odbiorców:

„Taka prośba, taka uwaga, taki apel do was wszystkich – nie lekceważcie sygnałów, które wysyła ciało. To niezwykle mądra, inteligentna maszyna. Czasem warto pozwolić sobie na chwilę przerwy. Świat może poczekać – na mnie chwilkę poczeka. Każdy z nas ma dla kogo żyć. Najpierw dla siebie i dla tych, których kochamy”

– podkreśliła.

Mimo otwartości na temat swojego życia, Racewicz nie ujawniła przyczyny hospitalizacji. W relacji na Instagramie dodała jedynie krótkie, ale znaczące słowa:

„Bądźcie dla siebie uważni”.