Renata Pałys, czyli niezapomniana Helena Paździoch z kultowego „Świata według Kiepskich”, kończy 69 lat. Choć od zakończenia serialu minęły już niemal trzy lata, aktorka wcale nie zniknęła z życia artystycznego. Dziś prowadzi spokojne, ale pełne pasji życie — z dala od blasku fleszy i telewizyjnych planów.

Przez ponad dwie dekady była nieodłączną częścią legendarnej kamienicy przy Ćwiartki 3/4. Jej cięty język i charakterystyczny ton głosu przeszły do historii polskich sitcomów. Dziś Renata Pałys występuje na deskach krakowskiego Teatru Komedia, z którym podróżuje po całej Polsce i Europie.

– Na szczęście mam kontakt z zawodem. Jeździmy z przedstawieniami, a ja mogę łączyć pracę z podróżowaniem, co bardzo lubię

– wyznała w rozmowie ze Światem Gwiazd.

Na ekranie pojawia się coraz rzadziej, ale nie z braku chęci.

– Podobno najłatwiej dostać się do fabuły przez reklamy, a te nasze reklamy są, proszę wybaczyć szczerość, żenujące. Więc nie zabiegam o nie

– mówi bez ogródek.

Po latach intensywnej pracy w telewizji aktorka ceni dziś spokój, naturę i rodzinę. Wnuczka jest jej oczkiem w głowie.

– Wiele szczęścia daje nam wnuczka. Robię dla niej sweterek, a w wolnych chwilach zajmuję się ogrodem. Czego chcieć więcej? Czuję się szczęśliwa i spełniona

– zdradziła.

Choć „Świat według Kiepskich” zakończył się po 23 latach i 588 odcinkach, Renata Pałys nie straciła miłości do aktorstwa. Nadal pojawia się na scenie, pisze, działa społecznie i czerpie z życia garściami.