To koniec pewnej ery! Hubert Urbański oficjalnie ogłosił, że po 26 latach żegna się z telewizją TVN. Informację przekazał w swoich mediach społecznościowych, dziękując widzom i współpracownikom za wspólne lata. Prezenter podkreślił jednak, że to wcale nie oznacza końca jego telewizyjnej przygody. Wręcz przeciwnie — już wkrótce zobaczymy go w nowej roli!

Urbański to bez wątpienia jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy TVN-u. Od lat związany był z popularnym teleturniejem "Milionerzy", który po 25 latach znika z anteny stacji. Co ciekawe, format nie znika całkowicie — "Milionerzy" przenoszą się do Polsatu, co oznacza duże zmiany nie tylko dla widzów, ale i dla samego prowadzącego.

Na swoim profilu na Instagramie Urbański zamieścił poruszający wpis, w którym oficjalnie pożegnał się ze stacją.

— Szanowni, po 26 latach żegnam się z TVN — ze stacją, w której przeżyłem swoje najlepsze chwile zawodowe. Ludzie, których tam spotkałem, z którymi pracowałem, wszyscy bez wyjątku obdarzyli mnie zaufaniem, wyrozumiałością, cierpliwością, ale przede wszystkim sercem i dobrocią

— napisał.

Prezenter nie ukrywa, że decyzja o zmianie nie była łatwa, ale patrzy w przyszłość z optymizmem.

— "Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana" — powiedział (prawdopodobnie) Heraklit z Efezu. Faktycznie. Dlatego pełen wdzięczności za wszystko, co dostałem, patrzę z radością i nadzieją na to, co właśnie nadchodzi. Bądźcie ze mną koniecznie — do zobaczenia

— dodał tajemniczo.

Wszystko wskazuje na to, że Hubert Urbański szykuje dla widzów kolejne niespodzianki. Fani mogą być spokojni — to nie koniec jego medialnej kariery!