Julia Wieniawa o biedzie: „To stan umysłu”
internet nie wybaczył jej tych słów


Julia Wieniawa znów narobiła szumu. 26-letnia aktorka, wokalistka i influencerka - jedna z najlepiej zarabiających gwiazd młodego pokolenia - wywołała burzę po swoim występie w programie Kuby Wojewódzkiego. Wieniawa, której marka osobista według Forbes Women jest warta niemal 250 milionów złotych, postanowiła podzielić się refleksją o pieniądzach, która wielu osobom nie przypadła do gustu.
Podczas rozmowy z Wojewódzkim celebrytka przyznała, że jest pracoholiczką i lubi ciężko pracować.
- To każdego wybór. Ja lubię zapie*****ć
- powiedziała bez ogródek. Później prowadzący zapytał ją, czy zgadza się ze stwierdzeniem, że "bieda to stan umysłu". Wieniawa odpowiedziała bez wahania:
- Niestety, ale też tak uważam. Nie pochodzę z bogatej rodziny, ale od dziecka wiedziałam, że będę miała wszystko, czego zapragnę. Czułam to w trzewiach. Ale to nie wystarczy - trzeba ciężko pracować, mieć cel i nie porównywać się do innych.
Choć intencje mogły być motywujące, efekt okazał się odwrotny. W sieci zawrzało. Internauci zarzucili Julii oderwanie od rzeczywistości i brak empatii wobec osób, które mimo starań nie mają takich szans jak ona.
- "Łatwo mówić o afirmacji, gdy zaczyna się z innego poziomu"
- pisali komentujący.
Wieniawa na razie nie odpowiedziała na krytykę, ale jedno jest pewne - jej "stan umysłu" po raz kolejny rozgrzał internet do czerwoności.

Julia Wieniawa
KAPIF.pl

Julia Wieniawa
KAPIF.pl

Julia Wieniawa
KAPIF.pl

Julia Wieniawa
KAPIF.pl

Julia Wieniawa
KAPIF.pl

Julia Wieniawa
KAPIF.pl

Julia Wieniawa
KAPIF.pl

Julia Wieniawa
KAPIF.pl