Michał Koterski znów znalazł się w centrum uwagi. Na premierze serialu "Wędrówki z dinozaurami" pojawił się w doskonałym humorze i... z wyraźnie szczuplejszą sylwetką. Fotoreporterzy mieli co robić, bo Misiek w szarej bluzie i z szerokim uśmiechem zdawał się wręcz promieniować pewnością siebie.

Koterski od lat nie ukrywał, że jego życie nie zawsze wyglądało tak kolorowo. Problemy z używkami, alkohol, narkotyki - to wszystko już za nim. Dzięki terapii i pracy nad sobą dziś nie tylko cieszy się czystą kartą, ale nawet założył własną klinikę leczenia uzależnień. Widać, że aktor lubi powtarzać, iż "da się wyjść na prostą" - i patrząc na jego metamorfozę, trudno mu nie przyznać racji.

Jeszcze do niedawna Michał i Marcela Leszczak tworzyli burzliwy związek, który przypominał raczej serialową sagę niż romantyczną historię. Rozstania, powroty, znów rozstania - fani pogubili się w tych zwrotach akcji szybciej niż w niejednej telenoweli. Ostatnio Marcela oficjalnie potwierdziła, że tym razem naprawdę się rozstali. Misiek tradycyjnie zachował milczenie - zamiast komentarzy serwuje mediom swoje zdjęcia w nowej, fit wersji.

A trzeba przyznać, że nowa forma robi wrażenie. Aktor w rozmowie z Pudelkiem wyznał, że to efekt treningów pod okiem specjalisty. I choć niektórzy plotkują, że to "dieta po rozstaniu", Michał woli mówić o ciężkiej pracy nad sobą.

Na premierze "Wędrówek z dinozaurami" udowodnił, że życie singla mu służy. Z szerokim uśmiechem pozował fotografom i wyglądał na kogoś, kto wreszcie czuje się dobrze w swojej skórze. Czy to tylko chwilowy "efekt ścianki", czy nowy rozdział w życiu Koterskiego? Czas pokaże, ale jedno jest pewne - Misiek zdecydowanie nie zamierza chować się w cieniu.