Ryszard Rynkowski miał wypadek
Jacek Cygan z publicznością opolską zaśpiewali dla artysty


Nie tak miał wyglądać finał 62. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Ryszard Rynkowski miał się tam pokazać, by zaśpiewać swoje wielkie przeboje „Wypijmy za błędy” i „Jedzie pociąg”, ale plany pokrzyżował wypadek samochodowy, jakiego piosenkarz doznał w drodze na koncert. Artysta trafił do szpitala, a na opolskiej scenie zastąpił go Jacek Cygan — autor wielu tekstów piosenek i zarazem bohater jubileuszowego koncertu „Trzy ćwiartki Jacka Cygana”, podczas którego miał się także zaprezentować Rynkowski.
Do kolizji doszło tuż za Brodnicą, niedaleko jego rodzinnego domu. Rynkowski sam prowadził samochód, ale niesprzyjające warunki atmosferyczne sprawiły, że stracił panowanie nad autem. Pomimo wypadku obrażenia piosenkarza okazały się na szczęście niegroźne.
„Troszkę się potłukł, ale nic mu się złego nie stało. Nie ma się o co martwić — to twardy chłop”
— uspokajał Jacek Cygan ze sceny.
Nieobecność artysty była odczuwalna — sam Cygan podkreślił, że nikt tak jak Rynkowski nie potrafiłby zaśpiewać „Wypijmy za błędy”.
„Nie byłoby fair, gdyby ktokolwiek próbował go zastąpić”
— dodał. Następnie zaprosił widownię, by razem podziękowała piosenkarzowi.
„Może byśmy, Rysiowi, kilka razy powiedzieli dziękuję — za wszystkie te lata, które nam dał”
— zachęcał.
Jacek Cygan, pełniący rolę konferansjera, sam sięgnął po mikrofon i poprowadził widzów w piosence „Jedzie pociąg z daleka” — tak bliskiej sercom wielu Polaków. Nastąpił jeden z najbardziej wzruszających momentów tego wieczoru — całe Opole, zgromadzone w Amfiteatrze Tysiąclecia, zaśpiewało refren jak jeden chór. Tak fani podziękowali artyście, który od wielu lat tworzy dla nich piosenki pełne emocji, ciepła i prawdy o życiu.

Jacek Cygan
KAPIF.pl

Jacek Cygan
KAPIF.pl

Ryszard Rynkowski
KAPIF.pl

Ryszard Rynkowski
KAPIF.pl

Ryszard Rynkowski
KAPIF.pl

Jacek Cygan
KAPIF.pl