Marta Nawrocka, obecna pierwsza dama, ma zaledwie 39 lat, a już formalnie jest... emerytką! Jak ujawniła w rozmowie z magazynem Viva!, po 18 latach służby w Krajowej Administracji Skarbowej przeszła na mundurową emeryturę.

"Od 6 sierpnia wiem, jak to brzmi, ale tak, jestem formalnie emerytką"

- przyznała z uśmiechem. Dziś zamiast w mundurze urzędniczym, pojawia się na salonach obok męża, prezydenta Karola Nawrockiego, i spotyka się z pierwszymi damami innych państw.

Choć Marta Nawrocka nie zdradziła, ile dokładnie zarabiała w KAS, dziennikarze "Super Expressu" przeprowadzili małe śledztwo. Na podstawie mediany płac w instytucji wyliczono, że jako młodszy ekspert mogła otrzymywać ok. 8,5 tys. zł brutto miesięcznie. Emerytura funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej to 47,8 proc. ostatniego wynagrodzenia, co daje ok. 4 tys. zł brutto, czyli ok. 3460 zł "na rękę". To o ponad tysiąc złotych więcej niż minimalne świadczenie ZUS.

A to dopiero początek. Emeryci mundurowi mają prawo do tzw. trzynastek i czternastek. Pierwsza z nich wynosi 1962 zł brutto, druga - ze względu na wysokość świadczenia - zostanie nieco pomniejszona do ok. 862 zł. Łącznie więc w 2026 roku Nawrocka może liczyć na około 2800 zł dodatkowych bonusów!

Jej świadczenie jest też waloryzowane i zwolnione z części obciążeń, co oznacza, że z czasem będzie jeszcze korzystniejsze.