Maryla Rodowicz pominięta w Opolu
gorzka prawda o relacjach z TVP


62. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu dobiegł końca — ale jego echo wciąż wybrzmiewa. Nie milkną emocje po tym, jak zabrakło na jednej z najbardziej prestiżowych scen jednej z ikon polskiej muzyki — Maryli Rodowicz.
Jej piosenka „Łatwopalni” zabrzmiała podczas koncertu uświetniającego 75. urodziny Jacka Cygana, ale… wykonał ją Andrzej Seweryn. Sama Rodowicz o takiej wersji dowiedziała się dopiero z mediów. Nie dostała od organizatorów zaproszenia na imprezę, pomimo wielu lat obecności na opolskiej scenie.
— Nikt się ze mną w ogóle w tej sprawie nie skontaktował
— żali się artystka w rozmowie z Plejadą.
— Tego samego dnia gram koncert na Śląsku, a dzień wcześniej w Łomży. Nie miałam szansy się przeorganizować, bo takiego zaproszenia po prostu zabrakło
— dodaje. Nie kryje rozgoryczenia, podkreślając, że wolałaby sama zaśpiewać swoje piosenki.
Brak Rodowicz na opolskim festiwalu wpisuje się w szerszy trend, na który piosenkarka od jakiegoś czasu zwraca uwagę. Twierdzi, że od dawna Telewizja Polska pomija ją podczas organizacji wielu dużych koncertów — od letnich imprez po sylwestra.
— To dla mnie dziwne. Nie wiem, jak sobie to wytłumaczyć, że nigdzie mnie nie ma
— podsumowuje artystka.
Koncert uświetniający urodziny Jacka Cygana poprowadził sam jubilat, a na scenie można było podziwiać wielu znakomitych artystów, w tym Edytę Geppert, Krystynę Prońko czy Ewę Bem. Pominięcie takiej legendy jak Rodowicz wielu uważa jednak za zadanie ciosu polskiej piosence — i sygnał zmian, które mogą zatrzeć rolę najbardziej zasłużonych artystek.

Maryla Rodowicz
KAPIF.pl

Maryla Rodowicz
KAPIF.pl

Maryla Rodowicz
KAPIF.pl

Maryla Rodowicz
KAPIF.pl

Maryla Rodowicz
KAPIF.pl