18 sierpnia Irena Jarocka obchodziłaby 79. urodziny. Urodzona w 1946 roku w Srebrnej Górze, stała się jedną z największych ikon polskiej piosenki. Jej debiut na scenie sopockiego festiwalu w wieku 22 lat rozpoczął drogę, która przyniosła niezapomniane przeboje - od pierwszego hitu "Gondolierzy znad Wisły" po "Motylem jestem", "Kocha się raz" czy "Odpływają kawiarenki".
Obdarzona wyjątkową, ciepłą barwą głosu i sceniczną charyzmą, potrafiła trafić do serc słuchaczy w każdym pokoleniu.

Jarocka była artystką wszechstronną - z powodzeniem występowała w filmie (Motylem jestem, czyli romans czterdziestolatka) i na deskach teatru. Nagrała wiele płyt, w tym Małe rzeczy (2008) i Ponieważ znów są święta (2010). Ostatni album, Piosenki francuskie, ukazał się już po jej śmierci w 2012 roku.

Choć przez lata mieszkała w USA, po powrocie do Polski wciąż gromadziła pełne sale. Sama podkreślała, jak wzruszające było widzieć młodych ludzi śpiewających "Kawiarenki" słowo w słowo.

21 stycznia 2012 roku przegrała walkę z chorobą nowotworową, odchodząc w wieku 66 lat. Zostawiła jednak po sobie nie tylko muzykę, ale i wspomnienie wyjątkowej osobowości - wrażliwej, pełnej pasji i zawsze bliskiej publiczności. Jej piosenki pozostają żywe, a pamięć o niej trwa niezmiennie.