Urszula Dudziak pożegnała Michała Urbaniaka
RAZEM na zawsze
Śmierć Michała Urbaniaka poruszyła całe środowisko muzyczne. Wybitny jazzman, kompozytor i skrzypek zmarł 20 grudnia 2025 roku po długiej chorobie. Miał 82 lata. Pozostawił po sobie nie tylko ogromny dorobek artystyczny, ale też bliskich pogrążonych w żałobie. Wśród nich głos zabrała Urszula Dudziak, która w niezwykle emocjonalnych słowach pożegnała byłego męża i wieloletniego partnera artystycznego.
W latach 60. Urszula Dudziak i Michał Urbaniak tworzyli jedną z najbardziej wyrazistych par polskiej sceny jazzowej. Razem wyjechali do Stanów Zjednoczonych, gdzie Nowy Jork stał się dla nich przestrzenią twórczego rozwoju, ale też miejscem trudnych życiowych doświadczeń. Choć ich drogi prywatnie się rozeszły, więź - jak się okazuje - przetrwała.
Wokalistka opublikowała poruszający wpis w mediach społecznościowych. Jej słowa chwyciły fanów za serce.
- Odszedł Michał, mój były mąż, mój wielki przyjaciel, ojciec Kasi i Miki. Michał jest zakodowany w każdej komórce mojego ciała, a RAZEM było słowem, które nas łączyło przez wiele, wiele lat
- napisała. Dodała też, że będzie mu wdzięczna na zawsze za wspólne życie i muzykę, którą podarował światu.
Pod postem niemal natychmiast pojawiła się lawina komentarzy. Fani i ludzie kultury podkreślali klasę i ogromne emocje zawarte w pożegnaniu Dudziak.
"Tylko ludzie o wielkim sercu potrafią tak pisać", "Przytulam całym sercem", "Jesteśmy z wami"
- czytamy wśród setek wpisów pełnych kondolencji.
Choć Michał Urbaniak odszedł, jego muzyka i wspomnienia - szczególnie te zapisane w słowach Urszuli Dudziak - zostaną na zawsze.
Urszula Dudziak
KAPIF.pl
Urszula Dudziak
KAPIF.pl
Urszula Dudziak z córką, Miką
KAPIF.pl
Michał Urbaniak, Urszula Dudziak
KAPIF.pl
Michał Urbaniak
KAPIF.pl

