W Sądzie Rejonowym w Krośnie zapadł wyrok w sprawie kierowania gróźb karalnych wobec Jerzego Owsiaka. Tomasza P. czeka 8 miesięcy więzienia. 

Pan Tomasz P. został także uznany za winnego przestępstwa.

Za pierwszy czyn sąd orzekł karę czterech miesięcy pozbawienia wolności, a za drugi - sześciu miesięcy. Ostatecznie sąd orzekł karę łączną ośmiu miesięcy pozbawienia wolności oraz zaliczył na poczet kary okres rzeczywistego pozbawienia wolności oskarżonego w tej sprawie. Skazany obiecywał 100 tys. zł za zabicie Jerzego Owsiaka na znanym portalu społecznościowym.

Kierowane przez Tomasza P. groźby pod adresem szefa WOŚP nie były jedynymi, z którymi w ostatnim czasie Jerzy Owsiak musiał się mierzyć. Niektóre z nich były naprawdę realne - np. u jednego z podejrzanych w czasie przeszukania prokuratura i policja znalazły materiały wybuchowe, broń i proch strzelniczy. 

Inna osoba natomiast dzwoniąc do jednej z telewizji powiedziała że 

"Jestem w posiadaniu karabinu szturmowego i dwóch granatów, jutro o 17:00 dokonam zamachu na Jurka Owsiaka, proszę mu przekazać, że wystrzelam całą jego rodzinę" 

 - przekazał pracownikom fundacji. 

Łącznie prokuratura prowadzi co najmniej kilkanaście spraw w związku z groźbami karalnymi wobec Jerzego Owsiaka. Większość sprawców udało się namierzyć i postawić im zarzuty. 

Jerzy Owsiak poinformował natomiast, że w czasie ostatniego finału WOŚP zebrała 289 mln 68 tys. 47 złotych i 77 groszy.