Krzysztof Zalewski wspomina młodzieńcze błędy
„Musiałem nauczyć się zawodu od podstaw”


Ponad 20 lat temu Krzysztof Zalewski wkroczył do świata muzyki, wygrywając popularny program telewizyjny i wydając debiutancki album. Choć mógł wtedy ulec urokowi szybkiej sławy, dziś przyznaje, że nie był gotowy na wszystkie niebezpieczeństwa, jakie niesie za sobą show-biznes.
W rozmowie z Dorotą Wellman w "Dzień Dobry TVN" opowiedział o trudnych, ale niezwykle cennych początkach swojej kariery.
- Z pozycji takiej telewizyjnej, sezonowej gwiazdki, spadłem do piwnicy, żeby nauczyć się warsztatu. Siedziałem w studio i szlifowałem umiejętności
- zdradził. Jak podkreśla, to właśnie te doświadczenia sprawiły, że dziś jest artystą w pełni świadomym swojej drogi.
- Cieszę się, że życie tak się poukładało. Jako 20-latek nie byłem gotowy na różne pułapki tego zawodu. Wszedłem w niego później - dojrzalszy i bardziej zabezpieczony
- dodał.
Obecnie Zalewski cieszy się ogromną popularnością, a jego autorski repertuar zyskuje coraz szersze grono fanów. Jesienią rusza w ostatnią część trasy promującej album "Zgłowy".
- Gramy po Polsce do końca roku, a później wielki finał w Warszawie, na Torwarze. Zapraszam serdecznie
- ogłosił.
A co dalej? Artysta już pracuje nad nowym materiałem i planuje nieco oddechu od sceny.
- Chcę się przegrupować i wrócić z czymś świeżym, nowym projektem
- zdradził. Jedno jest pewne - Krzysztof Zalewski nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, a fani mogą spodziewać się kolejnych muzycznych niespodzianek.

Krzysztof Zalewski
KAPIF.pl

Krzysztof Zalewski
KAPIF.pl

Krzysztof Zalewski
KAPIF.pl

Krzysztof Zalewski
KAPIF.pl

Krzysztof Zalewski
KAPIF.pl

Krzysztof Zalewski
KAPIF.pl

Krzysztof Zalewski
KAPIF.pl