Beata Kozidrak rozbawiła publiczność w Stodole
żart z kamerzystą hitem wieczoru
Bajm - legenda polskiej sceny pop-rock, której głosem od ponad czterech dekad jest Beata Kozidrak - zagrał energetyczny koncert w warszawskiej Stodole. Publiczność bawiła się przy klasykach takich jak "Co mi Panie dasz", "Piechotą do lata" czy "Józek, nie daruję ci tej nocy". Atmosfera była gorąca, a wokalistka jak zawsze pozostawała w bezpośrednim kontakcie z fanami.
Między piosenkami Beata rozmawiała z publicznością, dzieląc się także osobistymi refleksjami o zdrowiu i samopoczuciu. Mimo trudniejszych tematów nie zabrakło humoru. W pewnym momencie zwróciła się do kamerzysty, który świecił lampą prosto w jej oczy:
- "Zgaś tę lampę, bo g*o widzę!"**
- rzuciła z uśmiechem, wywołując salwy śmiechu na widowni.
Cała sytuacja odbyła się w lekkiej, żartobliwej atmosferze - nikt nie poczuł się urażony, a ekipa sceniczna i publiczność przyjęły komentarz z przymrużeniem oka.
Koncert Bajmu ponownie udowodnił, że Beata Kozidrak wciąż ma nie tylko potężny głos, ale także wyjątkowy kontakt z fanami i dystans do siebie. Muzyka, emocje i humor - właśnie za to kochają ją kolejne pokolenia słuchaczy.
Beata Kozidrak
foto JM

