Marcin Hakiel i Dominika Serowska tworzą jeden z najgorętszych związków ostatnich miesięcy. Poznali się w 2023 roku, a ich relacja błyskawicznie nabrała tempa. Po kilku miesiącach zaręczyli się, a w mediach ogłosili, że spodziewają się dziecka. Pod koniec 2024 roku na świat przyszedł ich synek Romeo, który jest oczkiem w głowie zakochanych. Co więcej, tancerz nie ukrywa, że chciałby mieć jeszcze przynajmniej dwoje dzieci.

– Uważam, że dzieciaki to część składowa takiego pełnego domu. Ja już myślę o kolejnych, bo wiem, że mi 40 przebiło na liczniku… Na szczęście moja ukochana ma lepszy PESEL ode mnie

– mówił niedawno w jednym z wywiadów.

Teraz pojawiły się plotki, że Marcin Hakiel planuje unieważnić ślub kościelny z byłą żoną. Co na to Dominika? W rozmowie z „Faktem” zdradziła, że partner nie wyklucza takiego kroku:

– Ja absolutnie nie namawiam Marcina, by to zrobił. Ale powiedzmy sobie szczerze, on jest związany z taką duchowością i Kościołem, dlatego ja nie muszę go do niczego namawiać. To on rozważał taką opcję, żeby w pełni zamknąć ten rozdział. Nie jest to jednak taka prosta sprawa

– podkreśliła.

A co z ich własnym ślubem? Dominika nie ma parcia na białą suknię:

– To nigdy nie było moim marzeniem. Jeśli kiedyś oboje podejmiemy taką decyzję – super. Jeśli nie, też super. Ważne, byśmy byli zgraną, kochającą się rodziną

– zaznaczyła.

Wygląda na to, że Hakiel i Serowska nie gonią za konwenansami, ale mają plan na wspólną przyszłość i to bardzo konkretny.