Ewa Drzyzga zdradza, jak dba o siebie
zero kompleksów czy zero botoksu?


Ewa Drzyzga (57 l.) od ponad ćwierć wieku jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiej telewizji. Od czasów kultowych "Rozmów w toku" aż po "Dzień Dobry TVN" zachwyca klasą, spokojem i... coraz młodszym wyglądem! W rozmowie z "Super Expressem" dziennikarka zdradza, jak dba o siebie - i dlaczego nie zamierza poprawiać urody skalpelem.
Gwiazda przyznaje, że odkąd zaczęła prowadzić program o zdrowiu "36,6", stała się bardziej świadoma swojego ciała.
- Na pewno dużo chodzę z psem. To korzystne dla zdrowia. Ruch trzyma w dobrej kondycji
- mówi z uśmiechem. Od lat unika też czerwonego mięsa, bo - jak twierdzi - wyniki badań skutecznie ją do tego zniechęciły.
Choć w show-biznesie presja wyglądu bywa ogromna, Drzyzga nie daje się jej wciągnąć.
- Jestem za dużym cykorem, żeby poddawać się operacjom. Mam dobre geny, więc zobaczę, co z tego wyjdzie
- śmieje się. Jak dodaje, naturalność to dziś światowy trend:
- Coraz więcej aktorek odchodzi od operacji plastycznych. Wręcz to krytykują.
Ewa nie ocenia tych, którzy decydują się na zabiegi - podkreśla jednak, że wszystko trzeba robić z głową.
- Ślepe podążanie za modą nigdy nie jest dobre. Ważne, by słuchać siebie. Im ciszej wokół, tym łatwiej usłyszeć ten wewnętrzny głos
- mówi dziennikarka.
I wygląda na to, że właśnie to jest jej sekret młodości - spokój, dystans i harmonia. Bez skalpela, ale z dużą dawką zdrowego rozsądku i... spacerów z psem!

Ewa Drzyzga
KAPIF.pl

Ewa Drzyzga
KAPIF.pl

Ewa Drzyzga
KAPIF.pl

Ewa Drzyzga
KAPIF.pl

Ewa Drzyzga
KAPIF.pl

Ewa Drzyzga
KAPIF.pl

Ewa Drzyzga
KAPIF.pl

Ewa Drzyzga
KAPIF.pl

Ewa Drzyzga
KAPIF.pl