Edyta Górniak szczerze o kompleksach
"Nie mogę patrzeć na siebie na ekranie"


Edyta Górniak od lat pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych artystek w Polsce. Jej talent, wyjątkowy głos i charyzma na scenie od dawna budzą zachwyt fanów. Choć życie zawodowe wokalistki wciąż jest intensywne — koncerty, podróże, nowe wyzwania — prywatnie Edyta nie ukrywa, że przeżywa trudny czas.
52-letnia piosenkarka podzieliła się z fanami na Instagramie bardzo osobistym wyznaniem. W szczerej relacji opowiedziała o swoich zmaganiach z kompleksami i brakiem akceptacji własnego wyglądu. Jak przyznała, ostatnie tygodnie były dla niej wyjątkowo stresujące, co odbiło się nie tylko na jej samopoczuciu, ale i wyglądzie.
— Gdybym wam pokazała, co ten miesiąc zrobił ze mną… Ilość stresu, adrenaliny, niedospania, niedojedzenia, zmartwień, problemów, zmian… Nie poznalibyście mnie
— przyznała artystka.
Niestety, jak sama mówi, mimo prób zadbania o siebie i stosowania różnych diet, nie widzi efektów, a to jeszcze bardziej pogłębia jej zniechęcenie i brak pewności siebie.
— Wiecie, co mnie jeszcze wkurza? Że już chyba sprawdziłam wszystkie diety i byłam taka surowa, taka restrykcyjna dla siebie i nic to nie daje. Jestem gruba, we wszystkim wyglądam grubo i już nienawidzę patrzeć na siebie na ekranie. Nienawidzę
— wyznała bez owijania w bawełnę.
Słowa Edyty pokazują, że nawet osoby znane z pierwszych stron gazet zmagają się z problemami, które dotykają wielu z nas. Wokalistka dała wyraz swojej szczerości i bezbronności, co spotkało się ze wsparciem i zrozumieniem fanów.

Edyta Górniak
KAPIF.pl

Edyta Górniak
KAPIF.pl

Edyta Górniak, 2015 rok
KAPIF.pl

Edyta Górniak, 2013 rok
KAPIF.pl

Edyta Górniak, 2010 rok
KAPIF.pl