Kamilla Baar po niemal dwóch dekadach wraca do roli, która dała jej rozpoznawalność. Już w lipcu na ekrany kin trafi „Vinci 2”, kontynuacja kultowego filmu sensacyjnego Juliusza Machulskiego z 2004 roku. To właśnie w „Vinci” młodziutka Kamilla debiutowała u boku Borysa Szyca i Roberta Więckiewicza jako studentka Magda.

Dziś ponownie spotyka się z dawną ekipą i nie kryje wzruszenia.

– Najważniejsze osoby, czyli Szerszeń i Cuma, są. Nie ma mojego ukochanego dziadka, czyli Hagena, ale jest mój ukochany reżyser Julek

– mówiła poruszona w „Dzień Dobry TVN”.

– Trudno uwierzyć, że minęło 20 lat!

Choć miała świetny start, Kamilla Baar na pewnym etapie po prostu zniknęła z show-biznesu. Dlaczego? Aktorka w programie zdradziła kulisy swojej decyzji.

– Priorytetem było dla mnie macierzyństwo. Mam jedno dziecko – syna – i ilość spraw, planów, podróży i pracy w teatrze, którą kocham, zrobiła się przytłaczająca

– wyznała szczerze.

Kamilla miała nadzieję, że chwilowa przerwa nie wpłynie na jej karierę.

– Naiwnie myślałam, że jak odwieszę na moment swoją obecność w mediach na haczyk, to nikt o mnie nie zapomni. To był wspaniały czas

– dodała.

Jednak po latach nie ma złudzeń:

– Aktor musi bardzo dbać o swoje istnienie w mediach. Jest nas tylu, że pozwolenie sobie na zniknięcie to jak strzelenie sobie w kolano

– przyznała bez ogródek.

Czy „Vinci 2” przywróci Kamillę Baar do aktorskiej pierwszej ligi? Trzymamy kciuki!