Paulina Smaszcz jest znów zakochana
ale faceta nie pokaże - „Już się na to nie nabiorę”


Paulina Smaszcz znów jest szczęśliwie zakochana. Była żona Macieja Kurzajewskiego zdradziła w wywiadzie, że w jej życiu pojawił się wyjątkowy mężczyzna. Ale, jak zapowiada, tym razem nie zamierza popełniać dawnych błędów i media nie poznają jego twarzy.
Po burzliwym rozwodzie z Maciejem Kurzajewskim, Smaszcz znalazła się w samym centrum medialnego zamieszania. Publicznie opowiadała o poczuciu krzywdy i rozczarowania, nie szczędziła też gorzkich słów Katarzynie Cichopek, obecnej partnerce byłego męża.
Od kilku miesięcy w życiu Pauliny zapanował jednak spokój. Jak sama przyznaje, czas rozliczeń z przeszłością ma za sobą, a teraz skupia się na sobie i… nowym uczuciu!
— To fajna osoba, bardzo. Ale ja nie uzależniam szczęścia od faceta. Były błędy, były pomyłki, spotykałam nieodpowiednich ludzi, którzy ciągle czegoś ode mnie chcieli. Teraz jest inaczej
— powiedziała w rozmowie z „Party”.
Choć serce Smaszcz znowu bije mocniej, nie zamierza wpuszczać mediów do prywatnego życia. I mówi to stanowczo!
— Przez całe życie promowałam mojego byłego męża, załatwiałam wywiady, zdjęcia, prowadziłam firmę. Poświęcałam się… I już nigdy tego nie zrobię. Nigdy nie pokażę swojego partnera. Na moim profilu nie będzie już moich dzieci, wnuczki ani partnera
— zapowiada bez ogródek.
Paulina wyraźnie daje do zrozumienia — serce zajęte, ale prywatność zamknięta na cztery spusty.

Paulina Smaszcz
KAPIF.pl

Paulina Smaszcz
KAPIF.pl

Paulina Smaszcz
KAPIF.pl

Paulina Smaszcz
KAPIF.pl