Ryszard „Placho” Olesiński nie żyje
odszedł gitarowy filar Maanamu


W wieku 71 lat zmarł Ryszard „Placho” Olesiński – legendarny gitarzysta zespołu Maanam. O jego nagłej śmierci 19 lipca poinformowała Karolina Leszko z exMaanamu. Artystę żegnają przyjaciele z branży i Kamil Sipowicz, mąż Kory.
Olesiński zadebiutował w zespole Piknik pod koniec lat 70. W 1979 r. dołączył do Maanamu, w którym grał do 1986 i ponownie w latach 1991–2003. To on współtworzył brzmienie największych przebojów grupy – od debiutanckiego „Maanamu” (1980) przez „O!” (1982) po „Nocny patrol” (1983). Jego charakterystyczne riffy i solówki zapisały się na trwałe w historii polskiego rocka.
Po rozstaniu z zespołem Olesiński zaangażował się w nowe projekty – Złoty Maanam i exMaanam – kontynuując dziedzictwo Maanamu. Choć nie obyło się bez kontrowersji, jego miłość do muzyki i wierność gitarowemu stylowi były niezmienne.
„Plaszko graj” – mawiała do niego Kora. Jak wspomniał Sipowicz, Placho był wirtuozem i melodykiem, który wnosił do Maanamu niepowtarzalną energię. Wspominał też nagrania zespołu Piknik, które właśnie ukazały się na winylu – dokumentując początki muzycznej drogi braci Olesińskich.
Ryszard Olesiński zmarł niespodziewanie, niewiele ponad tydzień po swoich urodzinach. Jego śmierć dopełnia smutnego obrazu – w niebieskim Maanamie są już niemal wszyscy: Marek Jackowski, Kora, Krzysztof Olesiński… Placho dołączył do nich z gitarą.
Pozostaje po nim muzyka – nieśmiertelna, poruszająca, pełna pasji.

Ryszard Olesiński
foto JM

exMaanam
foto JM