Irena Karel: Słoneczko PRL-u
82. urodziny polskiej Brigitte Bardot


Irena Karel urodzi ła się w 1943 roku we Lwowie jako Irena Kiziuk, przez lata była jedną z najpiękniejszych i najbardziej pożądanych aktorek w Polsce. Media ochrzciły ją "polską Brigitte Bardot", "seksbombą" i "słoneczkiem PRL-u". Choć uroda otwierała jej drzwi, ona sama żartobliwie powtarzała, że może bez niej grałaby role "mądrych i wrażliwych" kobiet, zamiast tych, które po prostu można ubrać i fotografować.
Debiutowała w wieku 21 lat w filmie "Pingwin", potem przyszły role w "Rzeczpospolitej babskiej", "Wilczych echach", "Podróży za jeden uśmiech" czy "Akademii Pana Kleksa". Widzowie kochali ją, a koledzy po fachu tracili dla niej głowę - od Andrzeja Seweryna po Andrzeja Łapickiego. Jedna z jej miłości, aktor Tadeusz Ross, po rozstaniu próbował odebrać sobie życie.
Największym uczuciem obdarzyła operatora Zygmunta Samosiuka. Pobrali się w 1974 roku, ale jego choroba alkoholowa niszczyła związek. Karel wyjechała do USA, chcąc dać mu szansę na trzeźwe życie. Niedługo potem Samosiuk zmarł, a aktorka długo nie mogła sobie wybaczyć, że nie było jej przy nim.
Po przerwie wróciła do gry w "W labiryncie" i "Plebanii". Dziś, w wieku 82 lat, żyje spokojniej, wybiera tylko te projekty, które naprawdę ją cieszą. Pojawia się na branżowych imprezach i wciąż przyciągając spojrzenia - bo chociaż minęły dekady, wciąż jest w niej coś, co sprawia, że nie można oderwać wzroku.
Kiedy patrzy wstecz, wie jedno - jej życie mogło być łatwiejsze, ale wtedy nie byłoby tak fascynujące. A dziś, świętując kolejne urodziny, z uśmiechem przyznaje:
"Piękno przemija, ale wspomnienia zostają na zawsze".

Irena Karel
KAPIF.pl

Irena Karel
KAPIF.pl

Irena Karel, Emilia Krakowska
KAPIF.pl

Irena Karel
KAPIF.pl

Irena Karel
KAPIF.pl

Irena Karel
KAPIF.pl