Filip Chajzer po wypadku trafił do szpitala
„To cud, że żyję” – relacjonuje dziennikarz


Filip Chajzer przeżył chwile grozy. Znany prezenter uległ poważnemu wypadkowi motocyklowemu i trafił do szpitala. W poruszających wpisach podziękował ratownikom i personelowi medycznemu za szybką pomoc i opiekę. Jak sam przyznał, mógł skończyć o wiele gorzej.
Zwyczajnydzień zamienił się w dramat. Filip doznał urazu i został przetransportowany do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie-Prokocimiu, gdzie czeka na operację ortopedyczną.
„Żyję i to najpiękniejsze! Ten szpital wygląda jak z amerykańskiego serialu – personel profesjonalny i serdeczny. Gdybym nie wiedział, gdzie jestem, pomyślałbym, że w Szwajcarii”
– pisał z łóżka szpitalnego.
Dziennikarz nie ukrywa, że w trudnych chwilach ogromne znaczenie miała empatia ludzi wokół. Na Instagramie podzielił się zdjęciem z ratownikiem Szymonem Hajzlerem.
„Myślał, że to ukryta kamera! Mówią na niego Zygmunt. Chciał zdjęcie dla żony – nie wierzyła, że mnie spotkał”
– relacjonował z humorem.
Na kilka minut przed wypadkiem Filip poczuł niepokój. Zatrzymał się, zmienił kask i założył pełne ochraniacze.
„Codziennie modlę się do Świętej Rity. Jej ochrona była namacalna. Nie przestaję się modlić”
– dodał.
Filipie – dużo siły i szybkiego powrotu do zdrowia!

Chajzer Filip
KAPIF.pl

Chajzer Filip
KAPIF.pl

Chajzer Filip
KAPIF.pl