Katarzyna Bosacka wściekła po kradzieży wizerunku
sztuczna inteligencja w służbie oszustów


Katarzyna Bosacka, znana dziennikarka i popularyzatorka wiedzy o zdrowym stylu życia, przeżyła w ostatnich dniach prawdziwy szok. Na Instagramie, gdzie obserwuje ją 208 tys. osób, podzieliła się nagraniem, które wywołało w niej ogromne emocje.
Okazało się, że ktoś wykorzystał jej wizerunek i sztucznie wygenerowany głos, by reklamować rzekome "cudowne metody" powiększania biustu bez operacji.
- Jestem w szoku, że można tak perfidnie wykorzystać czyjś wizerunek, posługując się sztuczną inteligencją. Nie wierzcie we wszystko, co widzicie w sieci. To fake news
- ostrzegła swoich fanów.
Pod jej postem natychmiast pojawiły się dziesiątki komentarzy. Internauci nie kryli oburzenia: "Masakra", "Współczuję, mam nadzieję, że można to wygrać w sądzie", "Dokąd ten świat zmierza?".
To nie pierwszy taki przypadek w polskim show-biznesie. W lipcu ofiarą internetowych oszustów padła również Sława Przybylska. Jej management alarmował, że przestępcy podszywają się pod wokalistkę, by wyłudzać pieniądze od fanów.
Coraz częściej okazuje się, że w erze sztucznej inteligencji nie wystarczy tylko chronić hasła - trzeba też pilnować własnej twarzy i głosu. Bosacka zapowiada, że nie zostawi tej sprawy bez odpowiedzi, a fani liczą, że tym razem prawo stanie po stronie poszkodowanych.

Katarzyna Bosacka
KAPiF.pl

Katarzyna Bosacka
KAPiF.pl

Katarzyna Bosacka
KAPiF.pl

Katarzyna Bosacka
KAPiF.pl

Katarzyna Bosacka
KAPiF.pl

Katarzyna Bosacka
KAPiF.pl