Krystyna Janda padła ofiarą oszustwa
fałszywe reklamy uderzają w znanych Polaków


Krystyna Janda dołączyła do grona znanych osób, których wizerunek został bezprawnie wykorzystany w fałszywych reklamach. W mediach społecznościowych pojawił się spreparowany post, opatrzony jej zdjęciem i wymyślonym cytatem:
„Krystyna Janda zaskoczyła Polskę: jak pokonałam nietrzymanie moczu i odzyskałam życie!”.
Aktorka nigdy nie udzieliła takiej wypowiedzi i natychmiast zareagowała, komentując sprawę w swoim stylu.
— Wykorzystano bezprawnie mój wizerunek. Wszystko to razem to bzdura. Trzymam mocz koncertowo
— napisała Krystyna Janda, nie kryjąc oburzenia wobec autorów oszukańczej kampanii.
Niestety, tego typu działania stają się coraz większym problemem w sieci. Popularność technologii deepfake oraz fałszywych reklam sprawia, że znane twarze coraz częściej stają się celem cyberoszustów. Oprócz Jandy podobne sytuacje dotknęły już m.in. Rafała Brzoskę i Omenę Mensah. Ich wizerunek wykorzystano m.in. w fikcyjnych reklamach inwestycyjnych oraz w nieprawdziwych informacjach o rzekomych problemach rodzinnych i kłopotach z prawem.
Sprawa Brzoski i Mensah zakończyła się pierwszym sukcesem. W sierpniu 2024 roku Urząd Ochrony Danych Osobowych zakazał spółce Meta (właścicielowi Facebooka i Instagrama) publikacji reklam z wykorzystaniem ich danych. Meta próbowała odwołać się od tej decyzji, ale ostatecznie w marcu 2025 roku wycofała swoje skargi, a Wojewódzki Sąd Administracyjny umorzył postępowanie.
Eksperci przestrzegają, że podobne fałszywe reklamy i strony mogą nie tylko wprowadzać w błąd, ale także wyłudzać dane osobowe. Dlatego warto zachować ostrożność i nie ufać wszystkiemu, co pojawia się w sieci.

Krystyna Janda
KAPiF.pl

Krystyna Janda
KAPiF.pl

Krystyna Janda
KAPiF.pl