Luksus w dłoni Julii Wieniawy
Gwiazda inwestuje w torebki


Julia Wieniawa uwielbia drogie torebki i nie omieszka się nimi pochwalić. Niedawno zaprezentowała na Instagramie model Margaux od The Row za skromne 25 tysięcy złotych.
„Prezent ode mnie dla siebie”
Oznajmiła z dumą, bo w końcu cóż lepiej pokazuje sukces niż skórzany gadżet za miesięczną pensję prezesa?
Aktorka porównała swoją nową zdobycz do kultowej Birkin, dodając:
„Mówi się teraz w branży, że ta torebka to nowa inwestycja”.
No cóż, jeśli inflacja zje oszczędności, zawsze można próbować sprzedać ją z zyskiem. Wieniawa od lat konsekwentnie kolekcjonuje luksusowe dodatki – wcześniej widziano ją z Diorami, Louis Vuitton i Bottegą Veneta.
Torebka Margaux wpisuje się w trend „quiet luxury” – niby skromnie, ale kosztuje tyle, co samochód. Problem w tym, że cichy luksus traci sens, gdy trzeba o nim głośno mówić. Wieniawa jednak wie, że w show-biznesie nie wystarczy grać i śpiewać – trzeba wyglądać i błyszczeć. I choć dla wielu to zwykłe przechwalanie się pieniędzmi, celebrytka konsekwentnie buduje swój wizerunek jako królowej stylu. W końcu w świecie influencerów nie liczy się, co masz do powiedzenia – liczy się, w co pakujesz telefon i karty kredytowe.

Julia Wieniawa
fot. KAPiF

Julia Wieniawa
fot. KAPiF

Julia Wieniawa
fot. KAPiF

Julia Wieniawa
fot. KAPiF

Julia Wieniawa
fot. KAPiF

Julia Wieniawa
fot. KAPiF

Julia Wieniawa
fot. KAPiF

Julia Wieniawa
fot. KAPiF