Anna Samusionek szczerze o przemocy i 15 latach walki
uciekła, ale rana została
Anna Samusionek, znana aktorka i gwiazda seriali, poruszyła fanów mocnym wpisem na temat przemocy domowej. Zdecydowała się publicznie zabrać głos po obejrzeniu filmu "Dom dobry" Wojciecha Smarzowskiego - produkcji, która dosłownie wstrząsnęła Polską. Aktorka przyznała, że sama przez cztery lata żyła w przemocowym związku, a kolejne 15 lat zmagała się z "konsekwencjami odejścia".
W sieci podkreśliła, jak ważny społecznie temat podjęli twórcy filmu i jak autentyczne są kreacje aktorskie. Zwróciła uwagę, że nikt z obsady - łącznie z Tomaszem Schuchardtem grającym agresora - nie próbował usprawiedliwiać przemocy czy wybielać kata.
"Jako osoba, która była cztery lata w przemocowym związku, a kolejne 15 lat ponosiła konsekwencje odejścia, mam kilka przemyśleń"
- napisała Samusionek. Dodała, że jest wdzięczna za odwagę realizatorów i fakt, że film ponownie otworzył publiczną dyskusję o dramacie tysięcy kobiet.
Jednocześnie podkreśliła, że przemoc nie dotyczy wyłącznie osób z trudnych domów.
"W przemocowy związek można wejść mimo kochającej rodziny, a wyjście bywa bardzo trudne, nawet przy dużym wsparciu"
- zaznaczyła. Jej zdaniem film może dawać złudzenie, że "to nie nasz problem", tymczasem problem jest powszechny, skomplikowany i dotyka kobiet z różnych środowisk.
"Ślady po przemocy fizycznej znikają po kilku dniach. Te w psychice zostają na zawsze. Możemy jedynie uczyć się z nimi żyć"
- dodała, podkreślając, że rany emocjonalne potrafią być dużo głębsze niż siniaki.
Samusionek zakończyła wpis apelem o uwagę, empatię i realne wsparcie ofiar. Jej słowa pokazały, że za głośnymi historiami filmowymi stoją prawdziwe dramaty wielu kobiet, które wciąż walczą o odzyskanie poczucia bezpieczeństwa.
Anna Samusionek
KAPIF.pl
Anna Samusionek
KAPIF.pl
Anna Samusionek
KAPIF.pl
Anna Samusionek
KAPIF.pl
Anna Samusionek
KAPIF.pl
Anna Samusionek z byłym mężem, 2004 rok
KAPIF.pl
Anna Samusionek z byłym mężem, 2004 rok
KAPIF.pl

