Fani Magdy Umer nie kryją zmartwienia. Teatr Atelier im. Agnieszki Osieckiej w Sopocie poinformował, że zaplanowane na 30 i 31 sierpnia koncerty piosenkarki nie odbędą się z powodu jej poważnej choroby.

- Z przykrością informujemy, że z powodu nagłej poważnej choroby jesteśmy zmuszeni odwołać koncerty Pani Magdy Umer. Przepraszamy za niedogodności i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia

- przekazali organizatorzy.

Impresariat artystki potwierdził trudną sytuację, ale nie podał szczegółów.

- To nie są informacje, które chcielibyśmy podawać. Koncerty są odwołane i to wszystko, co możemy teraz powiedzieć

- zaznaczyła Małgorzata Borzym w rozmowie z o2.pl.

Nie wiadomo, czy obecne problemy zdrowotne mają związek z chorobą, o której Umer otwarcie mówiła w przeszłości. W styczniowym numerze miesięcznika "Znak" artystka przyznała, że od lat zmaga się z depresją, którą odziedziczyła po ojcu.

- Bywa, że się zapadam. Nie wstaję z łóżka. Największym zwycięstwem jest wtedy zdjęcie piżamy. Ostatnio idzie słabiej. Mam wrażenie, że od kilku lat nie żyję. Trochę udaję przed wszystkimi, że jeszcze tu jestem

- wyznała szczerze.

Publiczność czeka na wieści o stanie zdrowia artystki, a bliscy proszą o wyrozumiałość. Jedno jest pewne - odwołane koncerty to dowód, że sytuacja jest poważna, a Magda Umer potrzebuje teraz przede wszystkim spokoju i czasu na powrót do sił.