Krzysztof Ibisz kontra memy
jaką cenę ponosi za swoją popularność?


Przez ponad 30 lat kariery Krzysztof Ibisz wielokrotnie stawał się bohaterem żartów internautów. Jedni drwią z jego wieku, inni żartują z młodzieńczego wyglądu i licznych metamorfoz. Jak sam przyznaje, dziś podchodzi do tego z dystansem, choć nie zawsze tak było.
Ibisz to bez wątpienia jedna z najważniejszych postaci polskiej telewizji. Zaczynał w TVP, później współpracował z TVN, a od 2000 roku jest twarzą Polsatu. Prowadził niezliczone imprezy i teleturnieje, w tym „Awanturę o kasę”, „Demakijaż” czy „Taniec z Gwiazdami”. Popularność ma jednak swoją cenę – od lat w sieci krążą memy i dowcipy na jego temat.
W rozmowie z Plejadą zdradził, jak na nie reaguje.
– To się stało naturalnie. Nie wymyśliłem tego
– tłumaczył, dodając, że początkowo bywał tym lekko poirytowany.
– Ale nie tak, żeby się wściekać. Potem sam zacząłem się w to wkręcać i żartować
– wyznał. Dziś „uwielbia memy”, a najzabawniejsze z nich udostępnia w mediach społecznościowych.
– To poprawia ludziom humor. Mam swoją małą misję w tym, co robię
– podkreślił.
Dziennikarz przyznał, że show-biznes nauczył go pokory i nieustannego rozwoju. Najbardziej ceni w nim relacje.
– To jest tak, że mówimy sobie po imieniu, ktoś ma 18 lat, ktoś inny 80. Wszyscy jesteśmy trochę braćmi i siostrami
– stwierdził.
Choć żarty i memy o jego wieku nigdy się nie skończą, Ibisz znalazł w tym swoją siłę. Jak mówi, dopóki jego praca daje ludziom radość, będzie to robił z uśmiechem – nawet jeśli internet znów „odmłodzi” go o kolejne 20 lat.

Krzysztof Ibisz
KAPIF.pl

Krzysztof Ibisz
KAPIF.pl

Krzysztof Ibisz
KAPIF.pl

Krzysztof Ibisz
KAPIF.pl

Krzysztof Ibisz
KAPIF.pl

Krzysztof Ibisz
KAPIF.pl

Krzysztof Ibisz
KAPIF.pl