Zanim Magdalena Narożna stała się gwiazdą disco polo i królową sceny z Pięknymi i Młodymi, jej życie mogło potoczyć się zupełnie inaczej! Mało kto wie, że zanim podbiła serca widzów w "Must Be The Music", miała zupełnie inne plany zawodowe.

Piosenkarka ukończyła Zespół Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących w Łomży, a później rozpoczęła naukę technologii żywności w policealnej szkole w Ełku. Szybko jednak zorientowała się, że to kompletnie nie jej bajka.

– Po roku stwierdziłam, że to nie dla mnie

– wspominała w programie „Ja wysiadam”.

Szczęśliwym zbiegiem okoliczności trafiła do gabinetu stomatologicznego jako… asystentka dentystyczna! Koleżanka wyjeżdżała do USA i zaproponowała jej przejęcie pracy. Magdalena, bez większego zastanowienia, zgodziła się i w błyskawicznym tempie zdobyła potrzebne kwalifikacje.

– Już drugiego dnia zostałam praktycznie sama i musiałam się uczyć w biegu. I… nawet mi się to spodobało!

– zdradziła. Choć pracowała nawet po 10 godzin dziennie, wciąż znajdowała czas na śpiewanie z zespołem Piękni i Młodzi, który założyła z Dawidem Narożnym.

Przełom przyszedł w 2014 roku, gdy wystąpili w „Must Be The Music”. Sukces programu sprawił, że Narożna porzuciła fartuch higienistki, ale… nie wyklucza, że jeszcze wróci do tego zawodu!

– Może kiedyś nie będę mogła żyć z muzyki. Wtedy wrócę do wyuczonego fachu

– wyznała w „Super Expressie”.

Póki co jednak chwali się, że jej córka Gabrysia ma idealny uśmiech – oczywiście dzięki mamie!