Milionerka Joanna Przetakiewicz o pensjach Polaków
ile kosztuje godne życie?
Joanna Przetakiewicz, znana projektantka i milionerka, od lat funkcjonuje w świecie wielkich pieniędzy i luksusu. Mimo to twierdzi, że potrafi spojrzeć na życie z perspektywy zwykłego Polaka. W rozmowie z „Faktem” postanowiła powiedzieć głośno, ile — jej zdaniem — trzeba zarabiać, by w Warszawie żyć naprawdę komfortowo. Kwota? Dla wielu może brzmieć jak science fiction.
Przetakiewicz podkreśla, że stolica to jedno z najdroższych miast w Polsce i nie oszukuje nikogo, że życie w niej kosztuje zdecydowanie więcej niż na prowincji.
— Żyjąc w dużym i drogim mieście, a Warszawa takim miastem jest, ideałem byłoby, gdyby każdy mógł zarabiać 10 tys. zł netto
— powiedziała bez wahania.
Jej zdaniem Polska rozwija się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, ale paradoksalnie — Polacy radości z tego nie czują.
— Zarabiamy coraz więcej, żyje się nam bardziej komfortowo, ale jest to złudne
— tłumaczy. Ludzie jej zdaniem wpadają w spiralę: więcej obowiązków, mniej czasu, wieczna presja. Wspomina słowa koleżanki prawniczki, która „zarabia kupę kasy, ale nie ma czasu jej wydać”.
Projektantka chwali kondycję kraju, jednak według niej, choć Polacy świetnie sobie radzą finansowo, to psuje ich nieustanna samokrytyka.
— Najwyższy czas, byśmy zaczęli siebie doceniać. Jesteśmy swoimi najsurowszymi krytykami. To droga ku autodestrukcji i musimy z niej zejść
— apeluje.
Czy 10 tysięcy na rękę to naprawdę „minimum komfortu”? Internauci dyskutują. Jedni dziękują jej za szczerość, inni przewracają oczami. Jedno jest pewne — Przetakiewicz znowu wywołała ogólnopolska dyskusję. I chyba właśnie o to jej chodziło.
Joanna Przetakiewicz
KAPIF.pl
Joanna Przetakiewicz
KAPIF.pl
Joanna Przetakiewicz
KAPIF.pl
Joanna Przetakiewicz
KAPIF.pl
Joanna Przetakiewicz
KAPIF.pl
Joanna Przetakiewicz
KAPIF.pl
Joanna Przetakiewicz
KAPIF.pl

