Dawid Kwiatkowski przed świątecznym wyzwaniem
wokalista pod presją
Dawid Kwiatkowski nie ukrywa, że Boże Narodzenie to jeden z jego ulubionych momentów w roku. Choć na co dzień żyje w biegu i na scenie czuje się jak ryba w wodzie, to właśnie świąteczne przygotowania potrafią wyprowadzić go z równowagi. Wszystko przez prezenty, które w jego przypadku są... sprawą honoru. Artysta słynie z idealnie trafionych upominków i sam przyznaje, że wśród bliskich ma opinię mistrza świątecznych niespodzianek.
W tym roku jednak sytuacja wymknęła się spod kontroli. Natłok obowiązków zawodowych sprawił, że Dawid jest daleki od świątecznej gotowości, a upływający czas zaczyna go poważnie stresować.
- Staram się jeszcze nie myśleć o świętach, bo jestem przerażony. Jestem człowiekiem, który robi najlepsze prezenty w całym gronie i muszę podtrzymać poziom, a jeszcze się tym nie zająłem
- wyznał w rozmowie z agencją Newseria.
Kwiatkowski podkreśla, że nigdy nie kupuje prezentów przypadkowo. Omija promocje i szał black friday, stawiając na coś zupełnie innego. Kluczem do sukcesu jest... uważne słuchanie.
- Słucham moich przyjaciół przez cały rok, wyłapuję ich marzenia i zapisuję je w notatkach w telefonie. Moje prezenty nie są najlepsze dlatego, że są drogie, tylko dlatego, że są przemyślane
- tłumaczy.
Jakby emocji było mało, Dawida czeka wyjątkowy koniec roku. Tuż po świętach wystąpi podczas koncertu sylwestrowego, a dodatkowo będzie świętował swoje 30. urodziny. Końcówka roku upłynie mu zatem pod znakiem wzruszeń, muzyki i... nerwowego odhaczania prezentowych punktów z listy.
Dawid Kwiatkowski
KAPIF.pl
Dawid Kwiatkowski
KAPIF.pl
Dawid Kwiatkowski
KAPIF.pl
Dawid Kwiatkowski
KAPIF.pl
Dawid Kwiatkowski
KAPIF.pl
Dawid Kwiatkowski
KAPIF.pl
Dawid Kwiatkowski
KAPIF.pl

