Maria Dębska ujawnia, dlaczego zrezygnowała
konkurs Chopinowski był jej marzeniem
 
	Maria Dębska jest dziś jedną z najzdolniejszych polskich aktorek, ale niewielu wie, że jej pierwszą miłością była muzyka. Gwiazda "Bo we mnie jest seks" studiowała na Akademii Muzycznej w Łodzi i przez lata marzyła o występie w legendarnym Konkursie Chopinowskim. Jak sama przyznała, miała ku temu predyspozycje i doświadczenie - występowała nawet w Filharmonii Narodowej. Mimo to nie zgłosiła się do konkursu, który był jej wielkim marzeniem.
- Studiowałam na Akademii Muzycznej w Łodzi. Po dwóch latach planowałam nawet przenieść się do Paryża, bo mój profesor, Marek Drewnowski, miał tam klasę. Brałam udział w konkursach, grałam duże koncerty, nawet w Filharmonii Narodowej, gdzie odbywa się konkurs chopinowski
- wspominała w rozmowie z telewizją.
Choć Dębska była blisko zrealizowania swojego celu, ostatecznie zrezygnowała.
- Konkurs Chopinowski to ogromne wyzwanie. Trzeba przez kilka lat grać właściwie tylko Chopina, a innych kompozytorów omijać
- tłumaczyła.
Aktorka przyznała też, że nie chciała zamknąć się w jednym świecie.
- Grałam od szóstego roku życia. Fortepian dawał mi punkt zaczepienia, ale miałam dość życia w samotności. Chciałam robić tysiąc rzeczy naraz, a muzyce trzeba poświęcić się w stu procentach
- wyznała w "Świecie Seriali".
Dębska podkreśla, że długo wahała się między muzyką a aktorstwem.
- Kiedy dostałam się do szkoły filmowej, dwa dni płakałam, bo nie wiedziałam, co wybrać. Wzięłam urlop z Akademii Muzycznej, tak bardzo się bałam, że mnie wyrzucą z filmówki
- wspomina.
Dziś Maria Dębska przyznaje, że wybór był trudny, ale właściwy. Choć nie została pianistką, muzyka wciąż towarzyszy jej w życiu - i jak mówi, "zawsze będzie drugim sercem, które bije w rytmie Chopina".
    Maria Dębska
KAPIF.pl
    Maria Dębska
KAPIF.pl
    Maria Dębska
KAPIF.pl
    Maria Dębska
KAPIF.pl
    Maria Dębska
KAPIF.pl
    Maria Dębska
KAPIF.pl
    Maria Dębska
KAPIF.pl
    Maria Dębska
KAPIF.pl

