Reklamę z Tomaszem Karolakiem bada prokuratura
Mikołaj z piwem zamiast prezentów
Kontrowersyjna reklama piwa z udziałem Tomasza Karolaka rozpętała prawdziwą burzę w sieci. W spocie aktor wciela się w św. Mikołaja, który wchodzi do domu przez komin, a w tle pojawia się choinka z pustych butelek. "Prezent" okazuje się alkoholem - Mikołaj jedną butelkę wypija, resztę zabiera. Dla wielu widzów to było przekroczenie granicy. Teraz sprawą zajmie się prokuratura, a stanowisko zajęła także Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
Reklama niemal natychmiast spotkała się z falą krytyki. Internauci zarzucali twórcom bagatelizowanie problemu alkoholizmu, łączenie świąt z piciem alkoholu oraz wykorzystywanie dziecięcego symbolu św. Mikołaja do promocji używki. W komentarzach pojawiały się głosy, że to szczególnie bolesne dla osób, które w rodzinach doświadczyły przemocy związanej z alkoholem. Rykoszetem oberwał także sam Karolak, któremu wypominano udział w kampanii.
Sprawa wyszła jednak poza internet. Szefowa Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, dr Bogusława Bukowska, zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury. Jej zdaniem reklama może naruszać prawo, ponieważ sugeruje, że alkohol jest naturalnym elementem świąt i źródłem radości, a tym samym trafia również do dzieci, które nie potrafią krytycznie ocenić przekazu.
Do sprawy odniosła się także KRRiT. W komunikacie poinformowano o kilkudziesięciu skargach i wezwaniu nadawców do natychmiastowego zaprzestania emisji spotu. Zdaniem Rady pokazanie św. Mikołaja w takim kontekście narusza normy społeczne i zakłóca atmosferę świąt.
Czy reklama zniknie na stałe, a sprawa zakończy się konsekwencjami prawnymi?
Tomasz Karolak
KAPiF.pl
Tomasz Karolak
KAPIF.pl
Tomasz Karolak
KAPIF.pl
Tomasz Karolak
KAPIF.pl
Tomasz Karolak
KAPIF.pl
Tomasz Karolak
KAPIF.pl
Tomasz Karolak
KAPiF.pl

